Share week. Praca. Kobieta. Podróże. Mar 19, 2017 • Ministry of Talent Czy można pisać ciekawie o zatrudnianiu, HRach i pracy zdalnej? Można. Cieszę się, że pojawia się coraz więcej blogerów piszących bez korpo zadęcia o tym czym żyje i jak działa branża osób, których jeszcze nie tak dawno wszyscy wrzuciliby do worka “kadry”. W ramach tegorocznego share week postanowiłam podzielić moimi odkryciami blogów około pracowych. Przed wami blogi czterech wspaniałych kobiet (w kolejności alfabetycznej), które uwielbiam czytać i stanowią dla mnie niezmienną inspirację. Dopracowani.pl Co za feria kolorów i co za osobowość! Magda, autorka, pisze lekko o niełatwych sprawach. Motywem przewodnim jest praca, rozwój osobisty i przedsiębiorczość. I cały czas mnie zaskakuje. Koniecznie zajrzyjcie na jej psinstagram! Gojtowska.com Najnowsze odkrycie w tym zestawieniu. Na początku uderzyła mnie świeżość w sposobie pisania o employer brandingu. Potem było jeszcze lepiej. Maja pisze o strategii komunikacji z kandydatami i pracownikami, zestawia opisy przypadku i dzieli się swoim doświadczeniem. Wszystko okraszone oryginalnymi ikonografikami, inspirującymi filmikami z youtuba i sugestywnymi ilustracjami. Gojtowska.com pobudza zmysły i uczy! Paulinabasta.com Autorka pisze w swoim wyjątkowym stylu pełnym gry słów i lekkości godnej cytrynowej bezy. Każdy wpis czy historia jest bardzo osobista i naładowana emocjami. Paulinabasta.com była chyba pierwszym blogiem na który się natknęłam i zobaczyłam, że można o zarządzaniu i HRach pisać tak po prostu, “po ludzku”. Ciągle czekam na kolejne wpisy! Gdybym mogła polecić czwartego bloga, to pewnie byłby to: Travelicious.pl Mniej branżowo, ale tematyka wciąż bliska memu sercu. Bohaterzy bloga wiodą żywot cyfrowych nomadów spędzających zimę w cieplejszych miejscach Europy, a od niedawna w podróżach towarzyszy im mały Teo. Lubię ten blog za praktyczne wskazówki, piękne zdjęcia i nieszablonowe miejscówki polecane przez Kasię, autorkę bloga. Po cichu marzę o takim stylu życiu jak i oni, dlatego mocno kibicuję Travelicious.pl i z wypiekami na twarzy czytam każdy post. Jak wyglądałaby Wasza lista? Co was zachwyciło w ciągu ostatniego roku?